Ty zdrowa na umyśle tylko za dnia
a ja chory co noc
Ale nigdy chyba tak siebie niepokochamy
Żeby pójść razem w nieznane,
to zbyt skomplikowane
na egoizmie nowoczesności zbudowane
Pokaz mi jak przetrwać
gdy z wszystkich stron nas adorują
gole ciała pokazują, reklamę w sex zamieniają
a nas w sidła namiętności zaplatają.
Rozplątaj wiezy, naucz inaczej patrzeć,
w tobie to wszystko widzieć,
jedyna boginie a nie opinie
nowoczesna królowa
a nie internetowa obudowę
Ty lśniąca gwiazda na niebie
a ja wciągająca czarna dziura,
Pochłaniam cię i zjadam,
mówisz ze lubisz moje loki na głowie
to miłe jak je dotykasz
jestem wtedy w siódmym niebie
pragnę cię wtedy udusić,
bo nie mogę cię na sex skusic
Ty słońcem który rozpromienia mi dzień
a ja nocą która daje ci fantastyczny sen.
Woda badz która ugasi moje wszystkie leki i demony
a ja chce byc ogniem który spali raz na zawsze twoja naiwność,
nie chce żebyś żyła ze mną w błędzie.
jak zawsze pierdole brednie,
lubię uwieczniać chwile
dzięki temu na zawsze już w mojej głowie i na papierze bedziesz,
czastka w atramencie,
przecinkiem i kropka,
sylaba i zwrotka
melodia pisana która się nigdy nie skończy, wyjątkowa powieścią,
wyryta na moim instagramowym podeście,
I nawet jak straci wszystko sens
na moim papierze wyryje na zawsze twoja pieść.
ale jak mnie po powrócie zobaczyłaś
stwierdziłas ze zmieniasz plany,
uciekasz ze swej szaty przyodzianiej
jesteś już inna osoba
nowa sekta bez oazy,
bez tchnienia i bez fazy.
Niebezpieczeństwiem jesteś
który nadaje mi rytm do życia
i spokojem który żyje jak żywy organizm we mnie.
Jesteś idealna bakteria która mnie ratuje przed smiercia
ale tez niszczy przed życiem.
Jesteś substancja o nieokreślonej konsystencji, raz płynna i czysta
a raz stała i szorstka,
ale zawsze jakaś,
dzięki temu mogę różne skrzydła zakładać
i każdego dnia inaczej latać,
przemierzać nowe zakątki świata
Przez piekło do raju
Tam nam zagra
Jesli kochasz to na całe życie, tak mówisz, pragnę ci wierzyć mała, ale juz szukam recepty jesli coś sie między nami wydarzy, pragnę kochac, ale przewidywać tez upadek,
chyba ze życie razem sobie odbierzemy
bo innej miłości wiecznej już w nowoczesnym życiu nie doznamy.
Z brutalnością trzeba się pogodzić,
i szykowac lekarstwo jesli znudzi nam się życie ze soba,
bo to całkiem możliwe w uwczesnym zyciu, nowoczesność zmian i nudy,
trzeba zaskakiwać siebie cały czas
ale jesli nawet już tego nie potrafimy od siebie dać,
znudziły nas przebieranki cały czas ?
Dziennie w innym teatrze gramy,
nowe role odgrywamy
ale siebie wciąż i tak omijamy,
za głęboko w role się wczuwamy.
Z życia komedie robimy
a w tragedi wciąż tkwimy.
z głównego aktora znow zrobiłaś potwora,
traci się już kontrola,
to co poczniemy mała,
zmienimy siebie na lepszy model ?
Czy wyruszymy na wojnę, bitwe z życiem i myslami rozpoczniemy, receptę na polu bitwy odnajdziemy. Przez trudy do celu, zdobedziemy albo polegniemy, ale przynajmniej nie poddamy się i spróbujemy. Jesli się rozstaniemy, to wiedząc ze wspólnie inaczej nie można było, w zgodzie, be
OdpowiedzPrzekaż dalej |