Taki zimny, taki lodowaty, iż palce parzy, i każda dłoń, która go dotknie, cofa się, drżąc. I dlatego właśnie zda się niektórym żarem.
Teraz ze wszystkim jest mi dobrze, teraz kocham już los każdy – kto ma ochotę być moim losem ?
Talent jest także strojem; strój jest także kryjówka.
Poruszam się od dłuższego czasu z taka tortura naprężenia, wiedząc ze wydarzy się katastrofa; niespokojnie, gwałtownie, z pieca na lep, jak potok który chce dobiec kresu, który już się nie namyśla, który wprost boi się namysłu.
Jestem pustelnikiem instynktownym, który kiedyś korzyść swoją znalazł w trzymaniu się na uboczu, zdala, w cierpliwości, w opóźnieniu, w pozostawieniu w tyle, jako duch śmiałek i kusiciel, który w każden labirynt przyszłości bodaj raz jeden już się był zabłąkał, jako dych ptak proroczy, który wstecz spogląda, gdy opowiada co będzie, który jednak przeżył już w sobie do dna cna … który ma go już poza sobą, pod sobą, zewnątrz siebie.
Zanurzam się jakby w jakimś żywiole o najwyższej wartości, pozostal mi tylko wybieg, cały ten świat który mnie otacza, usuwa się, osadzam go jako złudzenie i wynaleźć świat dla siebie, który leży poza jego obrębem jako świat prawdziwy.
Spostrzegłem się już ze ten świat jest tylko sklepiony z potrzeb psychologicznych ?
Dziennik nihilisty dreszcz zgrozy z powodu wykrytego fałszu
Wolisz bowiem jutro stać się dobrym niż dzisiaj
Świat który przywłaszczylismy sobie i uczynili poręcznym.
Aby człowiek mógł mieć szacunek do siebie samego, musi on być zdolny stać się także zły.
Tylko najbardziej całkowite osobistości mogą kochac
OdpowiedzPrzekaż dalej |